
Nie ma jej jeszcze w sklepach, a destylarnia znajdująca się w Highlands dopiero rozpoczyna rozlewanie do butelek. Dwudziestopięcioletni Balblair trafił jednak przedpremierowo do salonu BlackBeard we Wrocławiu i był wisienką na torcie jednej z degustacji.
Brak oznaczeń rocznikowych whisky
W ostatnim czasie Balblair, jako jeden z ostatnich producentów na świecie, zrezygnował z oznaczeń rocznikowych swoich whisky. Do tej pory mogliśmy bowiem znaleźć na półkach sklepowych Balblair 83, Balblair 05 czy Balblair 95 itd. Nie wiadomo było gdzie zacząć swoją przygodę z tą marką. Zmorą był jednak rocznik 00, który w niektórych krajach był odbierany z dużym zdziwieniem i kompletnie niezrozumiany – bo w jaki sposób możemy dostać whisky nie leżakujące w beczce ani chwili, skoro minimalny czas, który ten trunek musi czekać na butelkowanie, to trzy lata?
Dla ułatwienia i pozbycia się bałaganu, Balblair wypuszcza więc standardowo oznaczone butelki – 12, 15, 18 letnie, a niedługo także 25 letnią. Ta ostatnia, której można było spróbować podczas degustacji w salonie BlackBeard, to przedpremierowe edycje, które dowiezione do Wrocławia zostały w butelkach prosto z destylarni, a nie tych, które podziwiać będzie można na półkach sklepowych.
25-latka jest cielista i delikatna, leżakowała w beczkach po Bourbonie z amerykańskiego dębu, a następnie przez lata w beczkach z hiszpańskiego dębu. W porównaniu do swoich młodszych braci, Balblair 25 YO ma najciemniejszy kolor, który wchodzi w gorącą miedź. W zapachu da się wyczuć morele i lukrecję, a w smaku owoce cytrusowe, czekoladową pralinę i delikatną nutę świeżego tytoniu.
Wszystkie whisky dostępne podczas degustacji to nowa seria, a każda z nich jest starannie selekcjonowana, aby zachować charakter whisky. Sama destylarnia to jedna z najstarszych destylarni działających w szkockim regionie Highlands. Tajemnicą założonej w 1790 roku gorzelni jest woda ze strumienia Ault Dearg. Właścicielem Balblair jest obecnie International Beverage Holdings Profile, które w swoim portfolio posiada również takie Whisky jak Old Pulteney, Glen Drummond, czy AnCnoc.
Balblair 12YO dostępne jest online w sklepie z alkoholami: BlackBeard Store a już od dziś możecie ją znaleźć w salonie BlackBeard przy ul. Tęczowej 57.
Przeczytaj także:
Wszystko czego możesz chcieć w prezencie świątecznym
Appleton – tradycyjny jamajski rum
Luksusowe alkohole to nie moda, ale również sposób na zarobek
Gin największą kategorią wśród alkoholi