Asiu, jak rozpoczęła się Twoja droga z winami i skąd taki pomysł na ścieżkę zawodową?

Pomysł na ścieżkę zawodową w moim przypadku to raczej szczęśliwy zbieg okoliczności i chyba bycie w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Dorywcza praca w gastronomii w Hiszpanii w czasie studiów pomogła mi otworzyć oczy na to jak ciekawy i złożony jest świat wina i gastronomii, jak idą w parze. Jednak chęć podróżowania i poznawania innych kultur wzięły góre i znalazłam idealną pracę, aby połączyć wszystkie moje pasje.

Czym zajmuje się grupa Vintae i jak rozpoczęła się tam Twoja przygoda?

Trudno w jednym zdaniu powiedzieć, czym zajmuje się Vintae. Wierzymy, że najlepszym sposobem na wyjaśnienie istnienia Vintae jest otwarcie jednej z naszych butelek. Ale jeśli już trzeba to wyjaśnić słowami, lubię mówić, że jesteśmy nowym sposobem na życie z winem. Niektórzy nazywają nas rewolucjonistami, inni określają Vintae jako innowacyjnych, są nawet tacy, którzy oskarżają nas o szaleństwo. Szaleni? Cóż, być może. Gdybyśmy nie byli, nie zaczęlibyśmy tej niesamowitej przygody ponad dwie dekady temu i nie odkrylibyśmy tych cudownych zakątków i winnic, teraz już w 15 różnych regionach w północnej Hiszpanii.
Moja przygoda z winem zaczęła się całkiem przypadkiem, jak to często bywa. Po ukończeniu studiów na kierunku tłumaczeń i kochając podróże, wino i gastronomię, zastanawiałam się jak to połączyć. Pamiętam, jak na pierwszej rozmowie w sprawie pracy w Vintae padło pytanie, czy lubię wino. Odpowiedź była oczywista. I ta przygoda trwa już od prawie 15 lat. Myślę, że jestem szczęściarą pracując w firmie, która jest jedna z najbardziej innowatorskich, szalonych i dynamicznych na rynku hiszpańskim.

Na czym polega twoja praca w grupie Vintae?

W Vintae jestem na stanowisku Export Manager. Pod moimi skrzydłami znajduje się przede wszystkim Europa Centralna i Skandynawia. Staram się, aby nasze wina dotarły do jak największej liczby miłośników, koneserów, i ludzi, którzy zaczynają zgłębiać tajniki świata wina. Hiszpania jako kraj winiarski ma o wiele więcej do zaofiarowania, niż można by przypuszczać. I to staram sie przekazać.

Jak obecnie wygląda sytuacja winiarstwa w Hiszpanii? (trendy, tendencje, jakie produkty wypierają rynek, na co nastawione są winiarnie?)

Jeśli chodzi o sektor win o tak zwanej “added value”, w którym znajduje się Vintae z tego co widzę w ostatnich latach, wynika, że ​​nastąpiła brutalna zmiana. Z jednej strony Hiszpania w końcu stała się świadoma swojej historii, swojego dziedzictwa i krajobrazu. Pod koniec ubiegłego wieku straciła kompleks niższości, w wyniku którego wszystko, co pochodziło z zewnątrz, było lepsze. Do wielu zakątków Hiszpanii przybyła nowa fala przedsiębiorców, zajmujących się uprawą winorośli.
Dzięki pionierom sprzed wielu dziesięcioleci powstały historyczne winiarnie jak Rioja Alta, Viña Tondonia, po czym przyszli godni następcy jak Álvaro Palacios lub Telmo Rodríguez, których jak najbardziej można zaliczyć do pionierów nowego stylu. Potem nadeszła kolejna fala, w której możemy teraz wymienić o wiele więcej nazw w prawie wszystkich regionach Hiszpanii , które przekształcają krajobraz w wyjątkowe wina, które mogą konkurować na rynku.
Myślę, że na rynku hiszpańskim trend był równoległy. Mamy do czynienia z globalnym kryzysem bazy konsumpcyjnej, mamy przykład Bordeaux, które zamierza wykorzenić tysiące hektarów winnic, a to pokazuje, że ten profil mniej wartościowych win przeżywa kryzys i konsumuje się mniej. W tym samym czasie na tak zwanym szczycie piramidy nie da się kupić szampana, burgunda czy wielkich win z Bordeaux i wielkich win Rioja ze specjalnych roczników. Dlatego właśnie tego wyrafinowania sektora w Hiszpanii szukamy. Po drodze nastąpi kryzys, który przyniesie wielkich beneficjentów i innych, którzy pozostaną w tyle.

Zacznijmy od tego, że konsument jest znacznie bardziej świadomy. W krajach produkujących nie ma już tak powszechnej konsumpcji. W Hiszpanii, Francji, Włoszech i na bardziej tradycyjnych rynkach konsumpcja wina spadła, ale za to poprawiła się jakość produktu, po który klient sięga. Warto dodać, że dzisiejszy konsument jest znacznie bardziej wymagający, a także znacznie mniej lojalny wobec marek, lubi eksperymentować z nowościami, które pojawiają się na rynku.
Świadomość konsumentów będzie również wymagać zrównoważonego rozwoju we wszystkich obszarach, od uprawy winorośli po opakowania i gospodarkę odpadami.


Wino staje się także produktem kultury, obecnie istnieje nierozerwalny związek z gastronomią i doświadczeniami, istnieją już bardzo dojrzałe obszary w zarządzaniu turystyką winiarską.
Jest jeszcze inny trend i dla mnie, w Hiszpanii, są to wina białe oraz wina znacznie lżejsze. Istnieją rynki, które mają wysoką konsumpcję białego wina, ale ten profil przyjemniejszych win wraz z wzrostem konsumpcji białego wina to trend, który będziemy na pewno zauważać w Hiszpanii.
Hiszpania kojarzy się przede wszystkim z czerwonym winem, to się zrównoważy. Zawsze byliśmy też postrzegani jako producent win czerwonych, ten wizerunek już się zmienia.
Myślę, że dziś wino jest atrakcyjniejszym trunkiem niż 20 lat temu, kiedy zaczynaliśmy w Jest wiele winnic, które na wszelkie możliwe sposoby dostosowały swoje przemówienie do młodej publiczności. Nauczyliśmy się rozmawiać z każdym konsumentem na tematy, które go interesują i w miejscu, które go interesuje. Powstał świat „winelovera”, w którym ludzie łączą czas na naukę, podróżowanie, i próbowanie. Myślę, że dziś możemy być dumni z pracy, jaką wykonaliśmy w branży przez ostatnie 20 lat.

Czy trend spożycia win bezalkoholowych i naturalnych jest widoczny na rynku hiszpańskim?

W ostatnich latach jednym z wyraźniejszych trendów jest poszukiwanie zdrowszego stylu życia, szczególnie po pandemii. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na wina zrównoważone i bio i naturalne (bez dodanych siarczyn), a także na wina o niższej zawartości alkoholu, o mniejszej liczbie kalorii.
Tendencja ta jest bardziej widoczna w innych krajach, takich jak Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania. W naszym przypadku z Le Naturel Zero Zero, winami bezalkoholowymi, rynek krajowy stanowi 30%, ale zauważamy wzrost zainteresowania, szczególnie w handlu detalicznym, więc uważamy, że ma to przyszłość i jest to kierunek, w którym kontynuujemy pracę w naszym dziale I+D. To samo tyczy się win naturalnych, ta tendencja w Hiszpanii ma jeszcze wiele przed sobą, zanim konsument przekona się do tego typu produktów. W Holandii, Skandynawii czy Stanach jest to trend, który obecny jest od lat i staje się coraz popularniejszy.

Który producent wina (Twoim zdaniem) szczególnie wyróżnia się na dzisiejszym rynku win i dlaczego?

Oczywiście Vintae.
Jest na rynku hiszpańskim kilka winiarni, które od wielu lat wybijają się jakością i prestiżem swoich produktów, jak już wspomniana Rioja Alta czy Viña Tondonia. To klasyka, która zawsze jest na najwyższym poziomie. Nie zapominajmy o wielu mniejszych winiarniach lub projektach osobistych, które nie mają takiej siły przebicia na rynku. Przepiękne wina ze szczepów Albariño, Treixadura czy Godello z zielonej Galicji. Jednym z moich osobiście ulubionych projektów są Vinos con Memoria z D.O. Ribeiro, które tworzy Iria Otero.

Na czym polega fenomen win Bodega Matsu, których będziemy mogli z resztą spróbować na degustacji, którą poprowadzisz w naszym salonie BlackBeard 18 września?

Powiedziałbym, że fenomen Matsu tkwi w przesłaniu, które ze sobą niosą. Z jednej strony Matsu to wina ze starych szczepów Tinta de Toro w regionie Toro, wina, które od zawsze charakteryzowały się ogromną mocą i osobowością tego szczepu. Naszym wyzwaniem było zachowanie tradycyjnej mocy, łącząc ją z miękkością i elegancją, która dostosowuje się do gustów dzisiejszego konsumenta.
Z drugiej strony wizerunek Matsu na etykietach jest bardzo prostym i zarazem pięknym wyrazem uznania dla ludzi którzy od pokoleń są związani z ziemią i winnicią.
Czworo ludzi na etykietach reprezentuje kilka pokoleń winiarzy, z których każdy ma związek z ziemią specyficzny dla ich wieku i etapu życia. Te cztery wina i ich czterej bohaterowie ucieleśniają esencję Matsu, hołd złożony pokoleniom mężczyzn i kobiet, którzy poświęcili swoje życie winnicy.
Osobowość każdego z “bohaterów” ucieleśnia cechy wina,od którego pochodzi nazwa.

Zatem „El Pícaro” jest silny, młody i odważny, nieokiełznany. „El Recio” łączy w sobie siłę młodości i doświadczenie dojrzałości, wyraża spokój, wytrwałość i siłę. „El Viejo” to pełnia, mądrość, wiedza. A„La Jefa” reprezentuje wigor, cierpliwość i wytrwałość wszystkich kobiet, które zawsze poświęcały się tej dziedzinie ale bardzo rzadko cieszyły się uznaniem, na jakie zasługują, w świecie zdominowanym głównie przez mężczyzn.

Ale to również etykiety przedstawiają rodzinę odzwierciedloną w różnych pokoleniach, w których ukazany jest upływ czasu. Wina są wyjaśnione poprzez wiek bohaterów. Rodzaj połączenia wina i wiek winnicy.
Pícaro: Młode wino cieszyło się młodością (młodsze winnice, okolo 60-70 letnie). Nie było starzone w beczce.
Recio: Winorośl ma już kilkadziesiąt lat, miedzy 90 a 100.
El Viejo. Bardzo, bardzo stare winorośle, niektóre z XIX wieku
Czas mówi o cierpliwości i wysiłku włożonym w pracę na tej wyjątkowej ziemi.
Czas daje Ci autentyczność i mądrość, co ostatecznie definiuje się w zmarszczkach, które zaznaczają naszą twarz i które czynią nas ekspertem w życiu..
Czas płynie do przodu. Matsu to oczekiwanie.
Krótko mówiąc, Matsu to czas.

W wywiadzie odpowiedzi na pytania udzieliła:

Joanna Doliniec Export Manager grupy Vintae

Zapraszamy serdecznie do naszego salonu na degustację win, która poprowadzi Joasia