Specyficzne warunki, które możemy zaobserwować na Jamajce mają ogromny wpływ na finalny charakter i smak jamajskiego rumu. Trzcina cukrowa, która jest tam uprawiana różni się w zależności od miejsca. Ze względu na historię, tradycyjne receptury i niepopularny proces produkcji, jamajski rum ma w sobie coś niepowtarzalnego i jest doceniany przez koneserów od wielu lat.

Historia jamajskiego rumu

Wpływ na produkcję rumu na Jamajce miał Krzysztof Kolumb, który przywiózł na wyspę trzcinę cukrową. Roślina ta nie występowała naturalnie na Jamajce. Można zatem powiedzieć, że to on jest odpowiedzialny za sukces jamajskiego przemysłu rumowego. Do końca XVIII Jamajka stała się potęgą pod względem produkowanego cukru, więc posiadała również bardzo dużo melasy. Ten produkt uboczny był wykorzystywany przez lokalną społeczność, która na swoje własne potrzeby poddawała ją fermentacji, a następnie tworzyła destylat. Nie trzeba było długo czekać, ponieważ już w XIX Jamajka stała się największym producentem rumu na świecie. Niestety w 1948 roku, liczba destylarni na wyspie drastycznie spadła do 25, a obecnie działa ich zaledwie 6.

Produkcja rumu z Jamajki

Rumy produkowane na Jamajce znane są od XVII wieku i kojarzą się nam z ciężkim oraz dość nietypowym, charakterystycznym stylem. Jamajskie rumy są starzone w sposób bardzo powolny w drewnianych kadziach. Dodatkowo producenci zwykle korzystają z metody destylacji w alembikach dwuretortowych, które nadają trunkom ogromną ilość aromatów. Taki proces produkcji nie jest bardzo popularny ze względu na swoją czasochłonność oraz związane z nim koszty. Aby podgrzać sfermentowany płyn, potrzeba zdecydowanie więcej paliwa, a później każdorazowo trzeba oczyścić alembiki. Dotychczas ta metoda była najczęściej stosowana w USA przy produkcji burbonu.

Rum na Jamajce może także dojrzewać w dębowych beczkach – dobrym przykładem będzie tu słynny Appleton Estate Rum. W tym miejscu musimy wspomnieć o Joy Spence – mistrzyni destylacji, która od 1997 roku piastuje stanowisko master blendera w Appleton Estate i odpowiada za wspaniały smak tego alkoholu.

Do produkcji rumu na Jamajce używa się melasy, a nie samej wody z cukrem. Im dłuższa fermentacja tym trunek będzie bogatszy we wszelkiego rodzaju aromaty i zapachy. Właśnie dlatego każdy trunek oznaczono poziomem estrów, który znajduje się na hektolitr czystego alkoholu.

Jamaica rum – co w nim tak wyjątkowego?

Rum jamajski jest doceniany przez koneserów na całym świecie ze względu na bogaty smak i aromat. Wystarczy, że skosztujesz rumu z Jamajki by poczuć istną feerię smaków i zapachów – tropikalne owoce,  wanilię, nuty dymne i drewniane, karmel i melasę oraz korzenne przyprawy. Ta mieszanka czyni z rumu Jamaica perfekcyjny trunek do drinków i koktajli. W kombinacji z innym alkoholem czy syropem, smaki zawarte w tym unikatowym, lokalnym rumie w pełni wybrzmieją i będą się harmonijnie przenikać. Oczywiście możesz go także pić solo lub z lodem – wybór należy do Ciebie.

Co więcej, na Jamajce nie dodaje się cukru do rumu – jest to wręcz zabronione. Cały jego smak i słodycz musi wynikać ze sposobu produkcji oraz fermentacji.

Nie możemy też zapomnieć o trzcinie cukrowej rosnącej na Jamajce. Klimat na wyspie jest perfekcyjny do upraw, a woda wykorzystywana do produkcji jest krystalicznie czysta.

Kombinacja tych wszystkich czynników sprawia, że na jamajce powstają prawdziwe rumowe dzieła sztuki, chociażby znakomity rum Appleton Estate 12 YO, który leżakuje 12 lat w dębowych beczkach.