Highland Park jest najbardziej na północ położoną destylarnią w Szkocji. Zakład ma bardzo bogatą historię, powstał w 1798 roku, ale wcześniej był znany z prowadzenia nielegalnej produkcji.

Przed tym, jak Highland Park został zalegalizowany, za produkcję odpowiadał jeden z urzędników kościelnych.

Highland Park jest znana również z tego, że jęczmień używany do słodowania jest ogrzewany poprzez lokalnie zbierany torf. Interesujące jest, że w 1984 roku whisky z destylarni, uzyskała perfekcyjną notę od ekspertów związanych ze szkocką gazetą The Scotsman. Whisky Highland Park 12 spędza cały okres, w którym jest starzona w beczkach po sherry. Na rynku można spotkać dwie moce Highland Park 12. Nie należy się więc dziwić, gdy trafimy na edycję 43% lub 40%. W Polsce częściej dostępna jest ta druga, o mocy 40 procent.

W odróżnieniu od dziesięcioletniej Highland Park, dwunastolatka jest dużo bogatsza od młodszego brata. Dwunastoletni Highland Park nazywany jest Viking Honour. Inspiracją jest tutaj okres około 800 roku. Znajdujący się w nazwie whisky Wikingowie, rządzili wtedy regionem Orkad. Wprawne oko dopatrzy się na butelce scen z mitologii nordyckiej.

Highland Park 12 jest świetnym wyborem dla każdego, kto chce poznać świat torfu, a także dla miłośników lekkich, torfowych whisky finiszowanych w beczkach po sherry.